www.gregorjuz.fora.pl

BOSKI

Tutaj piszemy o naszych dokonaniach, kto z kim grał, co się wydarzyło, kto kogo pokonał. Ja np. dziś grałem z Kalimero, narobiłem 200 dragonów 18th i mu wjechałem do bazy podczas gdy on stał z armią i armatami pod moimi murami Razz

BOSKI

No no, rosną nam nowi eksperci Smile

wczoraj grałem z kacym na pt30, miałem jakiś inny nick. W niedawnej grze z jakimiś Francuzami abmurowałem się i czekałem na ich ataki, zaczęli mnie oblegać, popalili mi moździerzami bazę, ale ja ich spustoszyłem potężnym regimentem 200 dragonów 18th ze stajni Smile

ogólnie gra się bardzo przyjemnie, może zagramy coś na wyspach?? Smile

BOSKI

parnik12 często zakłada serwery na 1.15, z nim się fajnie gra pt15 i dłużej, a potem wielkie bitwy zdyscyplinowanych armii kroczą na siebie i nie ma tu litości...parnik napisz coś o sobie, chętnie forumowicze poznają Ciebie bliżej Smile

BOSKI · Wysłany: Pią 15:47, 13 Mar 2009 Temat postu:

Był długi czas pokoju, nikt nie atakował,
Każdy gracz dość starannie miasto rozbudował.
Kacy miał trzy ratusze i domków też sporo,
Miło patrzeć jak chłopi do pracy się biorą.
Wszędzie ich tam jest pełno, przy drzewach, kamieniu,
Nikt pod władzą Kacego nie odpocznie w cieniu.
Każdy ciężko pracuje, zboże w polu kosi,
A co zetnie i zbierze do młyna zanosi.
Pikinierzy w koszarach do walki się szkolą,
Mimo krótkiego stażu już potrafią sporo.
Kacy dba o kopalnie, powiększa je stale,
Chłopów leniwych łapie i wbija na pale.
Polską husarię robi, pancerz jej dodaje,
W nową erę przechodzi, rozkazy wydaje.
Tymczasem Morte tworzy pikinierów ruskich,
Strzelcy mają gotowe z prochem pełne łuski.
Chłopi ciężko pracują, wojsko ich pilnuje,
Każdy gracz o podbojach wielkie plany snuje.
Seba skromną ma bazę, Ukrainą włada,
Przed koszarami stoi serdiuków gromada,
Kozacy rejestrowi w stajniach się najmują,
Formacje pikinierów z łatwością rozprują.
Trójka graczy szykuje żołnierzy do boju
Bowiem skończył się właśnie długi czas pokoju.
Ruszył Kacy z husarią zniszczyć Ukrainę,
Konie głośno parskają, wypluwają ślinę,
Nagle wszystkie ruszyły, pod młyn się dostały,
Walka już rozgorzała, słychać głośne strzały.
To serdiucy z pomocą chłopom przybywają,
Seba w bitwie tej wygrał i pagórek zajął.
Nagle ciągnie regiment ruskich pikinierów,
A za nimi są strzelcy i kozaków wielu.
Rusza naprzód husaria i tłamsi piechotę,
Morte dla bezpieczeństwa cofa się z powrotem.
Zebrał w kupę żołnierzy, wyniszcza rywali,
Nie oszczędza nikogo, domki, młyny pali.
Wjeżdża lekką konnicą w ukraińską ziemię
I wyniszcza bez trudy dzielne Seby plemię.
Seba stracił swą bazę, chłopów i serdiuków,
Jego łzy nie zagłuszą muszkieterów huku.
Kacy pognał na Morte piechotę i księży
Z myślą że zajmie bazę i wroga zwycięzy.
Ten jednak dzielnie broni bazy przed natarciem,
Szczęście mu dopomogło w tej zażartej walce.
Ma dwa miasta, już zaczął serdiuków werbować,
Kacy po stracie armii w swej bazie się chowa.
Kroczy ruski muszkieter osiemnastowieczny,
Nie dorówna mu janczar, pikinier czy miecznik.
Z trzech stron Morte nadciąga, Kacy wszystko traci,
W końcu poległ w tej walce trzech kozackich braci.
W tej wojnie się zmierzyli trzej dzielni wojacy,
Oto ich pseudonimy: Morte, Seba, Kacy!

BOSKI · Wysłany: Pon 15:00, 16 Mar 2009 Temat postu:

Płoną domki, ratusze, ludzie wokół giną,
Smuga strasznego dymu krąży nad krainą,
Słychać płacze i krzyki mordowanej czerni,
Do końca swemu panu pozostali wierni.
A rządził nimi Kacy, wojownik szalony,
Nieraz cudze kobiety łapał w swoje szpony,
Gwałcił, bił i mordował, nie znając litości,
Na koniec je podpalał, rzucał psom ich kości.
Nie tym razem, tyranie, dziś życie straciłeś,
Bo Kasia miała w walce jeszcze większą siłę.
Wpadła do twojej bazy z wataha tatarów,
Podpaliła ci domy, wzięła jeńców paru.
Twoja dzielna husaria ich nieco odparła,
Lecz Kasia janczarami skrzydła rozpostarła.
Pułk tatarów rozbity, lecz idzie piechota,
Kacy się z husarzami przed bazą szamota.
Armat nie zdążył zrobić, więc się nie obroni,
Kasia z dwóch stron naciska, ma go jak na dłoni.
Słychać odgłos wystrzałów tureckich muszkietów,
Strzelcy polscy nie mają przy broni bagnetów.
Od dziś Kasia tu włada, Kacy w boju poległ,
Krew jego wojowników urzyźniła pole.
Jeszcze nieraz usłyszysz o ich dzielnych czynach,
Vivat potężny Kacy! Vivat Katarzyna!

BOSKI

grałem ze slayerem i arturem 1v1v1 Anglią, nie używałem marketu a mimo to całkiem szybko miałem wiek. Kopalnie złota powiększyłem do 28 chłopów i odpierałem ich niezorganizowane ataki. W stajniach robiłem 18-wiecznych dragonów, żarcia miałęm sporo więc ich szybko ulepszyłem, gorzej było ze złotem i węglem na szybkostrzelność. slayer miał turcję a artur grał wenecją, oczywiście używali marketu, więc zapowiadały się ciekawe bitwy. Gdy wszystkim ruszyłem na slayera to w tym czasie artur zrajdował mnie, ja z turcją wygrałem i miałęm nową bazę a artur miał moją. reszta szczegółów wkróce Smile